Teresa Garcia-Milà: „Młodzi ludzie wyjeżdżają, bo w Katalonii jest mało wysoko wykwalifikowanej pracy”.

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Spain

Down Icon

Teresa Garcia-Milà: „Młodzi ludzie wyjeżdżają, bo w Katalonii jest mało wysoko wykwalifikowanej pracy”.

Teresa Garcia-Milà: „Młodzi ludzie wyjeżdżają, bo w Katalonii jest mało wysoko wykwalifikowanej pracy”.

Teresa Garcia-Milà (Barcelona, ​​​​1955) obejmuje stanowisko prezesa Cercle d' Economia, mając na celu dogłębne zbadanie zasad założycielskich organizacji: Europy, demokracji i gospodarki rynkowej. Będzie to drugi raz, kiedy osoba ze świata akademickiego obejmie to stanowisko. Dyrektor Barcelona School of Economics i profesor na UPF jest również pierwszą kobietą na stanowisku prezesa.

Dlaczego minęło 68 lat, zanim Cercle wybrało kobietę na stanowisko prezydenta?

Cercle to instytucja, w której wciąż jest niewielka liczba kobiet. To jest jeden z problemów, który chcę poruszyć z odrobiną spokoju i uwagi, aby zobaczyć, ile kobiet możemy włączyć, ponieważ społeczeństwo rozwinęło się do tego stopnia, że ​​wiele kobiet pełni obecnie funkcje w firmach, instytucjach itp. A jednak z jakiegoś powodu nie dołączają do Cercle tak szybko, jak byśmy chcieli.

Jest on również drugą osobą ze środowiska akademickiego piastującą to stanowisko.

To pokazuje mnogość Cercle, dokładnie. Cercle nie jest forum biznesowym. Jesteśmy mieszanką. A w tej mieszance akademia odegrała ogromną rolę, ponieważ Vicens Vives był akademikiem i zainspirował to, co stało się główną grupą. Ale byli też inni ludzie z wykształceniem akademickim, na przykład Fabián Estapé.

Przeczytaj także 100 przywódców Katalonii Gabriel Trindade
Uczestnicy przy wejściu na galę zorganizowaną przez Forbesa w Liceum

W tych wyborach udało się osiągnąć to, że jest tylko jeden kandydat.

To zawsze była tradycja Cercle. Czuję się bardzo komfortowo i wspierany, ponieważ Jaume Guardiola zapytał mnie, czy jestem zainteresowany zostaniem prezesem Cercle. Powiedziałem mu, że jestem podekscytowany i dostępny, aby to zrobić w tym czasie. Zarząd i byli prezesi poparli mnie.

Jakie są Twoje cele dla Cercle?

Mieć wpływ, mieć wpływ. Mamy go dużo w Katalonii. W Madrycie też, ale mniej. A rząd nas słucha i czyta, a czasem krzyczy na nas, żebyśmy komentowali kwestie. Ale myślę, że społeczeństwo Madrytu, Walencji i Bilbao niewiele o nas wie. I chciałbym też mieć większą obecność w Europie.

Kobiety „Społeczeństwo się rozwija, ale ludzie nie dołączają do Cercle”.

A jak to zdobyć?

Musimy zorganizować więcej wydarzeń. Musimy być bardziej obecni. Samo złożenie notatki i jej wysłanie nie wystarczy. Może musimy pojechać do Madrytu z kilkoma notatkami, może nie ze wszystkimi, ale powinniśmy zorganizować kilka wydarzeń publicznych. Chcemy też pojechać do Walencji lub Kraju Basków.

Czy nie sądzisz, że mogłaby pojawić się pokusa, aby przenieść tam działalność Cercle, biorąc pod uwagę, że wzmacniacz stolicy jest silniejszy?

Nie, nie sądzę. Jeśli pojawi się pokusa, spróbujemy ją kontrolować. Nasze największe znaczenie leży przede wszystkim w naszej katalońskiej perspektywie na kwestie, które nas dotyczą. I dlatego Katalonia jest miejscem, w którym jesteśmy najbardziej obecni, gdzie organizujemy wszystkie wydarzenia.

Czy Cercle jest organizacją lobbystyczną?

Nie, nie sądzę. To jedna z definicji „nie” dla Cercle. Były prezydent powiedział kiedyś: łatwiej jest zdefiniować, czym Cercle nie jest, niż czym jest. I jedną z rzeczy, które powiedział, było: To nie jest lobby. Lobby reprezentuje bardzo konkretne interesy grupy, które są uzasadnione. Cercle to grupa bardzo zróżnicowanych ludzi, którzy, jak sądzę, mają wspólny cel: poprawę gospodarki społeczeństwa w altruistycznym sensie.

Przeczytaj także Garcia-Milà obejmuje stanowisko prezesa Cercle d'Economia: „Będziemy odważni, gdy będzie to konieczne”. Prasa europejska
Nowa prezes Cercle d'Economia, Teresa Garcia-Milà

Czy podoba Ci się format dorocznego spotkania, które odbywa się w Barcelonie, a nie w weekend?

Stracił osobisty kontakt. Tęsknię trochę za spotkaniami w Sitges. Ale spotkania w Sitges ewoluowały. Na początku istnienia Sitges duch Costa Brava wciąż tam był. W późniejszych etapach istnienia Sitges już go nie było.

Obecnie istnieje wiele organizacji, które organizują wydarzenia podobne do tych organizowanych przez Cercle.

To coś, o czym rozmawialiśmy wiele razy. Pierwszy Cercle, nawet ten z lat 90., nie miał dużej konkurencji i był bardzo wyjątkowym wydarzeniem. Cercle nadal koncentruje się na temacie, który łączy wiele aspektów geopolityki i ekonomii, a także stara się zapewnić różnorodność mówców. Dwa i pół dnia pozwala nam zgromadzić nie tylko polityków, ale także międzynarodowych i krajowych liderów biznesu oraz osoby ze świata akademickiego.

Jakie wartości chcesz chronić w Cercle?

Liberalna demokracja, gospodarka rynkowa i Europa. Nie mieliśmy tego w latach 50. ani 60. Teraz mamy wszystko, ale żyjemy w świecie, w którym demokracja chwieje się, gospodarka rynkowa nagle ma bariery handlowe, a w Europie nie osiągnęliśmy unii bankowej.

Co sądzisz o finansowaniu, jakie powinna otrzymać Katalonia?

Uważamy, że powinniśmy dążyć do osiągnięcia prawdziwego modelu federalnego, w tym sensie, że wspólnoty autonomiczne będą odpowiedzialne nie tylko za wydatki, ale także za dochody.

Jak powinny wyglądać stosunki Hiszpania-Katalonia?

Istnieje podstawowy początkowy temat, który Cercle omawiał już w 2001 r.: ta całkowita radialność wszystkiego, od infrastruktury po koncentrację wszystkich agencji i całej władzy w Madrycie. To bardzo scentralizowany i bardzo radialny model. Bardzo różny na przykład od modelu niemieckiego, w którym stolica niekoniecznie jest najpotężniejszym obszarem gospodarczym, wręcz przeciwnie. To prawda, że ​​w Madrycie występuje znaczna koncentracja sektora bankowego, dużych firm budowlanych i tych sektorów. Ale jeśli spojrzymy na naukę, rozwój i technologię, Katalonia jest w bardzo silnej pozycji.

Oferta przejęcia Sabadell „Cercle już oświadczyło, że nie postrzega tej operacji pozytywnie”.

Co sądzisz o ofercie przejęcia Banc Sabadell przez BBVA?

Cercle już oświadczyło, że nie postrzega tego jako pozytywnej operacji z punktu widzenia konkurencji, ale zajęło też stanowisko w kwestii interesu publicznego, ponieważ po raz kolejny podkreśla to centralne znaczenie, które zyskuje na znaczeniu.

Jak?

Ostatecznie, posiadanie siedziby firmy w Katalonii jest również ważne, ponieważ siedziby firmy tworzą miejsca pracy, nie tylko w samej siedzibie, ale także w okolicy. Jednym z problemów, który mnie niepokoi w Katalonii, jest to, że młodzi, wykształceni i dobrze wykwalifikowani ludzie mają trudności z awansem zawodowym, ponieważ osiągają pułap, ponieważ nie ma zbyt wielu wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy. Tak więc wielu naszych wykwalifikowanych młodych ludzi kończy na wyjeździe. Do Europy, Azji, USA i innych części Hiszpanii. Jeśli porozmawiamy z kolegami i przyjaciółmi, większość ich dzieci ostatecznie nie zostaje tutaj. To wspaniale, że mogą wyjechać na jakiś czas i zdobyć szkolenie i doświadczenie; to wspaniale, że się otwierają, ale powinni mieć możliwość powrotu. Jeśli nie uda nam się zapewnić tej wysoko wykwalifikowanej aktywności zawodowej, nie będą mogli wrócić. A my stajemy się również mniejsi.

Od czasu przeniesienia siedziby firmy w 2017 r. zmniejszyła się liczba stanowisk, np. dla dyrektorów finansowych dużych firm.

Dokładnie. A także wszystkie firmy usługowe, te, które zajmują się doradztwem IT, te, które wykonują wszystkie audyty lub inne prace związane z usługami, wszystkie te, ponieważ jest mniej firm do obsługi, mają również mniejsze siedziby lub mniej wykwalifikowanych ludzi. To całe środowisko. I dlatego w tym sensie, tak, myślę, że bardzo ważne jest, abyśmy utrzymywali i być może odzyskiwali niektóre.

lavanguardia

lavanguardia

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow